PIOtr Kaliński, Salento – notatki z miejsc

Wydawnictwo LOKATOR,
Kraków 2008 

zawiera:
tekst: PIOtr Kaliński
ilustracje: PIO

Nakład: 50 egz. numerowanych
wydanie: pierwsze
ISBN: 978-83-925217-8-5

oprawa twarda:
cena: 60 zł

nakład wyczerpany

Smak włoskiej kawy
Jeśli ktoś jeszcze nie słyszał, nie oglądał, nie czytał co odróżnia znanego krakowskiego grafika PIO* od równie znanej postaci z krakowskiego Kazimierza, Piotra Kalińskiego*, to koniecznie powinien zapoznać się z najnowszą książką powstałą we współpracy tych dwóch osobowości. „Salento. Notatki z miejsc”, to trzeci z kolei tom wydany nakładem wydawnictwa LOKATOR Bestlooker Publishing (Kraków 2007), bliźniaczy do wydanego w tym samym roku tomu „NEAPOLecce. Notatki z podróży” z grafikami PIO i tekstami Jacka Olczyka. Estetyka książki artystycznej, niezwykle dopieszczonej pod względem typograficznym i edytorskim, łączącej każdą grafikę (linoryty formatu 60 x 70 mm) z tytułowymi notatkami z miejsc, jak również bibliofilski nakład 50 egzemplarzy ręcznie sygnowanych – wszystko to w pierwszej chwili daje czytelnikowi wyraźne odczucie, co jest przedmiotem zainteresowań obu twórców.
W przypadku grafik, główną charakterystyczną cechą każdej z dwudziestu jeden prac zamieszczonych w książce „Salento. Notatki z miejsc”, jest atmosfera leniwie upływającego czasu. Jednak tylko pozornie można odnieść wrażenie, że „nic się nie zmienia” w chwilach – jak notuje w różnych miejscach i w różnym czasie Kaliński – kiedy „kot wskoczył na najwyższy komin”, „niebo nad drzewami jest idealnie czyste” a „mrok zapada nie wiadomo kiedy”. Przeglądając grafiki, czytając krótkie teksty, ma się jednak wrażenie, że czas, którego najczęściej doświadczamy podróżując, przemieszczając się z miejsca na miejsce, tutaj na chwilę się zatrzymał. Ożywa natomiast to, co do tej pory było tłem, niewiele mówiącą scenerią włoskiej prowincji: pies ujadający pod kościołem, krzesła na plaży, latarnia morska, wieża miasta, wagon na bocznicy, chmury przybierające kształty różnych zwierząt. Kaliński i PIO odwracają tę senną perspektywę do której jesteśmy przyzwyczajeni i słoneczne włoskie wybrzeża, morskie horyzonty, prowincjonale małe miasteczka zastępują u niego sceny bogate w szczegół. Przedmioty i poruszające się cienie zaczynają opowiadać nagle własną historię, i choćby była ona nawet najbanalniejsza, przykuwa uwagę, pobudza wyobraźnię, zapowiada coś więcej niż na pierwszy rzut oka zdaje się mówić. Sam autor grafik wyznaje w zakończeniu książki: „Nigdy nie jestem do końca pewien, czy zapamiętane obrazy są dziełem jedynie słów. Dlatego za każdym razem wracam w te same miejsca, sprawdzić co się tam jeszcze wydarzy…”. Te językowe i obrazowe epifanie przeżyte w słonecznych Włoszech, ma się wrażenie, chcą powiedzieć tylko tyle, ile ich czytelnik będzie chciał w nich dostrzec, ile przypomną mu o jego własnym zapatrzeniu się w jakieś miejsce i w jakiś czas. Każdy czytelnik, który takie epifanie gromadzi i do nich na chwilę w pamięci powróci odpowie, aż tyle!
To oczywiste, że każdy poszukuje jakiegoś mocnego punktu odniesienia do otaczającego go świata, do przygód, w jakie wikła go każdy kolejny dzień, bo każdy chce ocalić jakąś chwilę pewności. W tekstach Kalińskiego i grafikach PIO, te próby uchronienia własnego doświadczenia przed zapomnieniem – a zarazem przeniknięcia tego, na czym ten otaczający ich czarno-biały świat się opiera – są podwojone. Nie starają się oni jednak nawzajem siebie zdominować czy wykluczać, gdyż zmierzają w dwóch różnych kierunkach: jeden czerni białą kartkę ołówkiem, drugi, na odwrót: za pomocą dłuta wycina z nicości jasne kształty. Dostrzegam jednak, że takim wspólnym mocnym punktem odniesienia – dla każdego z zamieszczonych przez nich w książce tekstów i linorytów – jest filiżanka mocnej kawy. Jej zapach i smak rodzi nowe proporcje, wskazuje inne punkty widzenia.
Stanisław Kot 

____________________________________

*Piotr Kaliński – (Kraków 1977), Artysta, grafik, fotografik, absolwent ASP w Krakowie, dyplom w pracowni książki prof. Banaszewskiego. Załorzyciel stowarzyszenia „Świat PRZEDSTAWIONY”, oraz autorskiego wydawnictwa „Lokator bestlooker Publishing”. Autor licznych wystaw w kraju i zagranicą min.:(Zagrzeb, Presov, Norymberga, Kraków, Rzeszów). Redaktor naczelny magazynu „Mrówkojad”, oprawca graficzny i wydawca książek i albumów. Od lat związany z klubem LOKATOR na krakowskim Kazimierzu.

*PIO – (Kraków 1977 – 2077), Grafik, linorytni, podróżnik. Jedyna czarno-biała postać krakowskiego środowiska artystycznego. Autor licznych prezentacji i akcji w kraju i zagranicą. Autor cykli grafik: „princiPIO”, „Dwa tysiące PIOnty”, „Bajki i oPIOwieści”. Autror ilutracji i okładek do książęk: J.L.Kerna, J.Franczaka, G. Franczaka, A.Pluszki. Współpracuje z magazynem Mrówkojad, Kraków, Willą Decjusza, Korporacją Ha!art, Nowy Wiek, Dworzanin, Lodołamacz. Od lat związany z klubem Lokator na krakowskim kazimierzu.

KSIĄŻKI | , , , , , |